Kategorie
twórczość, pozostała

Riwia, szkoła magii i czarodziejstwa w Polsce. Informacje, których napewno nie znacie.

Witam serdecznie. Jak obiecałem tak macie mój wkład w Riwię. Zapraszam do lektury.
Smok.
Jedną z rzeczy, o których dzisiaj opowiem jest smok mieszkający pod wyspą, na której jest Riwia. Stworzenie to jest praktycznie zwykłym wodnym smokiem, jednak tak jak np wielka kałamarnica w Hogwarcie jest przyjazny i ratuje uczniów, którzy wpadli do wody lub wyławia przedmioty, które wpadły w toń. Inną rzeczą rużniącą tego smoka od innych jest to, że posiada on skrzydła, a prawie żaden wodny smok nie posiada skrzydeł. Wyjątkiem jest tylko jedna rasa wodno lądowa, do której zalicza się nasz smok. Przez uczniów jest on nazywany Wawel, i myślę, że każdy wie dlaczego tak a nie inaczej.
Sprawa sów.
Znana wszystkim sprawa sów w Riwii została wkońcu rozwiązana. Uczniowie strajkowali w czasie egzaminów nazywanych właśnie Sowami, egzaminy się nie odbyły. Zato w czasie kiedy powinny one trwać przez całą szkołę przemaszerowały tłumy z proporcami wrzeszczącymi i świecącymi napisami chcemy nasze sowy! Wkońcu minister magii wręcz zmusił dyrektorkę do pozwolenia uczniom na zwierzęta. Po walce słownej zdecydowano się na kompromis. Każdy uczeń może posiadać zwierzę, ale musi sam po nim sprzątać. Po zaledwie tygodniu w sowiarniach zaroiło się od sów rużnej maści, a w pokojach od mruczących kotów. Egzaminy odbyły się w dniach 10 14 czerwca.

Witam serdecznie. Jak obiecałem tak macie mój wkład w Riwię. Zapraszam do lektury.
Smok.
Jedną z rzeczy, o których dzisiaj opowiem jest smok mieszkający pod wyspą, na której jest Riwia. Stworzenie to jest praktycznie zwykłym wodnym smokiem, jednak tak jak np wielka kałamarnica w Hogwarcie jest przyjazny i ratuje uczniów, którzy wpadli do wody lub wyławia przedmioty, które wpadły w toń. Inną rzeczą rużniącą tego smoka od innych jest to, że posiada on skrzydła, a prawie żaden wodny smok nie posiada skrzydeł. Wyjątkiem jest tylko jedna rasa wodno lądowa, do której zalicza się nasz smok. Przez uczniów jest on nazywany Wawel, i myślę, że każdy wie dlaczego tak a nie inaczej.
Sprawa sów.
Znana wszystkim sprawa sów w Riwii została wkońcu rozwiązana. Uczniowie strajkowali w czasie egzaminów nazywanych właśnie Sowami, egzaminy się nie odbyły. Zato w czasie kiedy powinny one trwać przez całą szkołę przemaszerowały tłumy z proporcami wrzeszczącymi i świecącymi napisami chcemy nasze sowy! Wkońcu minister magii wręcz zmusił dyrektorkę do pozwolenia uczniom na zwierzęta. Po walce słownej zdecydowano się na kompromis. Każdy uczeń może posiadać zwierzę, ale musi sam po nim sprzątać. Po zaledwie tygodniu w sowiarniach zaroiło się od sów rużnej maści, a w pokojach od mruczących kotów. Egzaminy odbyły się w dniach 10 14 czerwca.
Loch.
Sprawa inferiusów w lochu jest wam znana, ale nie w pełni. Ożywieńcy skąd się tam wzieli? To jest dosyć proste. Jezioro, w którym Voldemort trzymał medalion po jego śmierci dosłownie wybuchło, a inferiusy z wód zostały wyrzucone z ogromną siłą. Pech chciał, że pewna grópka trafiła do lochów Riwji. Obecnie do szkoły został wezwany zespół z departamentu spraw magicznych istot, którego szefem jest Jerzy Machnicki. To on dowodził sprawą nazwaną "usunąć ożywieńca", która zakończyła się sukcesem. Niestety, podczas akcji została zniszczona pracownia eliksirów, która jest w odbudowie. Lekcje eliksirów do czasu zakończenia odbudowy odbywają się w klasie transmutacji.
Quidditchowa afera.
Kolejnym wydarzeniem jest tzw quidditchowa afera, która miała miejsce 12 czerwca 2009 roku. Pod tą nazwą kryje się dość poważny incydent, przez który poważne rany odniosło ponad 152 osób. Wszystko przez kilku uczniów parających się czarną magią, którzy stworzyli swego rodzaju gang nazwany "smocze czaszki". Szefem gangu był 17 letni Janusz Kowalski, który podczas jednego z meczy razem ze swoją grópką wtargnął na boisku i zastosował zbiorowe zaklęcie cruciatus na widzach, nauczycielach jak i trenujących. Pod wpływem nagłego bólu wszyscy pozpadali z mioteł, a na dokładkę Janusz potraktował wszystkich soczystą sectumsemprą, która spowodowała śmierć 13 letniej Katarzyny Więckowskiej, która nie wytrzymała spadku z miotły i sectumsempry z uwagi na ciężką astmę oraz zaburzenia pracy serca. Kowalski został zamknięty w ośrodku dla nieletnich czarodziejów, po ukończeniu 18 roku życia przeniesiono go do warszawskiego więzienia dla czarodziejów, jego banda zaś została wydalona ze szkoły i także zamknięta w ośrodku. Po incydencie szkoła była zamknięta na 6 miesięcy, ponieważ rodzice bali się przywozić do niej swoje dzieci.

23 odpowiedzi na “Riwia, szkoła magii i czarodziejstwa w Polsce. Informacje, których napewno nie znacie.”

Wtrakcie lekcji informatyki wszyscy domagali się wolnego, a ich nauczyciel z oporem się na to zgodził. Uczniowie szeżyli masową nienawiść do niego i szukali sposobu na jego śmierć.
Pewien uczeń odpalił na komputerze jakąś gierkę. Na wyświetlaczu było napisane screaming strike.
Nauczyciel po chwili usłyszał gromadę wrzasków, którą w swoich głośnikach słyszało dwóch innych uczniów.
Nauczyciel podszedł do Czarka (tego, który zaczął), ale on go potraktował zaklęciem screaming strike warp.
Istotnie nauczyciel został przeteleportowany obok wielkiej gromady dziwactw padających od pięści w którąkolwiek część ciała.
Siłą żeczy nauczyciel został ofiarą takiej pięści.
Reszta uczniów była w szoku. Najgorsze było to, że nauczyciel nie skończył pewnego sprawozdania.
Podekscytowany Czarek usiadł przed komputerem nauczyciela i dopisał te słowa do sprawozdania nawet go nie czytając:
Awciklasa awć awciornia.
Awciklasa jest najlepszym miejscem do życia. Poznacie tu nowy język awciowy, o którym jeszcze nikt nie wie. Jednym słowem: awciujcie. Widzimy się przy ul. Primotarskiej 22.

Czarek wysłał pracę dyrektorowi nie wiedząc o tym.
Potem użył zaklęcia awciklasa creata. Stworzyła się klasa w miejscu jakiegoś bloku. Gdy mieszkaćcy ocknęli się, byli już w jej środku.

Kurr co to jest? Skąt takie słowa? Dlaczego ona, ona, ona………. nie dokończyła i wpisała takie głupoty? Podany jest adres jakiegoś bloku. – powiedział przerażony, zdziwiony, zszokowany dyrektor i odrazu do niej dzwoni. Czarek odbiera.
Tomku, co ty za bzdury wypisałeś? – powiedział zdenerwowany dyrektor.
– Tomek nie żyje. – powiedział Czarek smutnym głosem.
Nie żyje?
Tak, nie żyje. Wykorzystał to jakiś haker.
Jeszcze czego? Ty to zrobiłeś! – głos dyrektora staje się wściekły.
Zaraz zobaczymy. – powiedział Czarek używając zaklęcia phone believe in words, które nie zadziałało, więc dyrektor wbiegł do klasy i został potraktowany zaklęciem awciklasa warp.

Ciąg dalszy nastąpi.

W takim razie mogło się to stać tak, że jakiś uczeń przyniusł komputer, usiadł z tyłu klasy i zaczął opisane działania.

Pstro. Przeczytaj mój komentarz. Ten wpis jest z kontekstu wyciągnięty, jakie 3 osoby tworzą ten projekt, jaka jest jego strona, no ludzie, więcej info się daje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink