Kategorie
co u mnie? Czyli jakieś tam wpisy dźwięki, muzyczki, takie tam tracki

Kilka słów o moim prywatnym kłębku futra, czyli „prezentacja” mojej kotki Lili

Pytaliście, więc jest, postarałem się ująć mruczenie mojego futrzaka najlepiej, jak mogłem na chwilę obecną. Nagrywane olympusem ws 853, bo był pod ręką.

6 odpowiedzi na “Kilka słów o moim prywatnym kłębku futra, czyli „prezentacja” mojej kotki Lili”

O, lili, niewiem czy gdzieś nie dawałeś nagrania z nią ale szczerze niepamiętam. Opowiadałeś o niej na wątku o kotach, w ogóle fajna kocica!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink