Hejka! Jak nie deszcz, to kosiarki za oknem, a to też denerwuje. Ja nie wiem, do czego dążą ludzie w okolicy, bo ato wiercą, ato koszą, ato leje deszcz. Znając życie znów lunie za jakiś czas. Wyjazd jest za 2 dni, rano, więc trzeba będzie jakąś kawę wypić czy coś, bo ja to o 11 często wstaję. Kończę do nexta! A i jeszcze tylko jedno. W akcie desperacji owinąłem pudełko z ipodem gumkami żeby się samo nie otwarło.
Kategorie
a teraz brzęczy za oknem
Hejka! Jak nie deszcz, to kosiarki za oknem, a to też denerwuje. Ja nie wiem, do czego dążą ludzie w okolicy, bo ato wiercą, ato koszą, ato leje deszcz. Znając życie znów lunie za jakiś czas. Wyjazd jest za 2 dni, rano, więc trzeba będzie jakąś kawę wypić czy coś, bo ja to o 11 często wstaję. Kończę do nexta! A i jeszcze tylko jedno. W akcie desperacji owinąłem pudełko z ipodem gumkami żeby się samo nie otwarło.
3 odpowiedzi na “a teraz brzęczy za oknem”
Lol, dobre.
A kawka żeczywiście, mi też pomaga
lol, to dla nich heh. A jak kawa nie to mam jeszczee cukierki z nią
i wykrakałem. Niedawno wruciłem ze sklepu cały mokry, a z butów wylewała się woda