Hejka. Od ostatniego posta tekstowego minęło, kilka dni. Miałem napisać to w piątek, ale jakoś nie chciało mi się sklecić czegoś z sensem. W czfartek byłem na konkursie recytatorskim, I miejsce jest. Pendrive jest.
W piątek miałem kurs programowania i musiałem swoje umiejętności w angielskim wykożystać. Szczerze, więkrzość ze słów które wtedy mówiłem było z yt, gier albo innych takich. Chodzi mi o to, że nie ze szkoły. Znaczy z tamtąt tesz jakieś 40 procent napewno było, a za tak małą ilość dziękuję pani MD, niemniej jednak radzę sobie bardzo dobrze z angielskim.
W sobotę pojawiły się zabawki Pokemon w mc.donalds, więc lecim, to zbieram. Nie jakoś nagminnie, ale jak się da tol się zbiera. Dzisiaj jeden z moich kolegów w szkole tak chrypiał, że nieraz brzmiało to jak zmęczony życiem i jeszcze nie wiem co człowiek. O ile rano było jeszcze jeszcze, potem niekoniecznie.
W szkole na szczęście zamiast do 14 byłem do 13.
Pozdro! Do nexcika.
Miesiąc: listopad 2018
Hejka. Dzisiaj napiszę o tym, co ja robię! Dnia pewnego, o pewnej godzinie stało się. Wyszedł nowy firmware do ibai'a. Ja tedy pobrałem go i zacząłem grzebać wszędzie gdzie się dało. Teraz ten firmware rzecz jasna używalny to on jest i dla mnie lepiej nisz zwykły, niemniej jednak pierwowzoru bardzo to on nie przypomina. O ile dźwięk startowy przestawiałem wcześniej, to cały firmware praktycznie tego jeszcze nie.
Teraz siedzę sobie na tym nowym oprogramowaniu i jest goot, jakby ktoś chciał podesłać mogę.